Budowa wyjść ewakuacyjnych to jedno z największych wyzwań przy budowie tuneli znajdujących się pod wodą. Aby je wykonać, trzeba między innymi przebić
się przez obudowę tunelu, co umożliwia zamrożenie gruntu. W Świnoujściu ten skomplikowany technologicznie proces właśnie się rozpoczął. Mrożenie pozwalające na rozpoczęcie wykopu potrwa kilkadziesiąt dni, potem podczas wykonywania prac grunt będzie cały czas mrożony.
Mrożenie aktywne, czyli takie, dzięki któremu temperatura gruntu ma spaść, potrwa około 40 dni. Z kolei pasywne, czyli podtrzymujące niską temperaturę w czasie przebijania się przez obudowę tunelu i wykonywania konstrukcji wyjść, potrwa około 100 dni.
Na czym polega mrożenie?
Zasada działania sztucznego zamrażania gruntu polega na ciągłym przenoszeniu ciepła
z gruntu do atmosfery. W wyniku tego grunt ulega ochłodzeniu, a woda wypełniająca pory zostaje zamrożona, tworząc warstwę lodu. Zamrożony grunt zamienia się w wodoszczelną bryłę.
– Zamrażanie przeprowadza się przez przepuszczanie płynu chłodzącego przez system rur. Schładzany do minus 35 stopni Celsjusza roztwór solanki będzie krążył w zamkniętym systemie rur i przenosił ciepło z gruntu do instalacji, a następnie do atmosfery. Średnia temperatura zamrożonej bryły gruntu dla piasków i gliny to minus 10 stopni, a dla kredy minus 8 stopni Celsjusza – mówi Jacek Król, Inżynier Rezydent z konsorcjum SWECO/Lafrentz,
które prowadzi nadzór nad inwestycją.
Instalacja do zamrażania składa się z następujących głównych elementów: sprężarki, skraplacza, parownika oraz systemu rur mrożeniowych i ługowych.
Jak przygotowywano się do mrożenia?
Prace konieczne do rozpoczęcia mrożenia to mobilizacja do prac wiertniczych, wiercenie
i instalacja rur mrożeniowych oraz technologicznych (drenażowych i temperaturowych), montaż zasilania, czujników chłodzenia, podłączenie lanc mrożeniowych, ustawienie zakładu zamrażania oraz montaż przyrządów pomiarowych. Po tym można było rozpocząć mrożenie gruntu.
Zaletą tej metody jest bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa, który zapewnia stworzenie absolutnie wodoszczelnej struktury gruntu. Mrożenie aktywne w tunelu rozpoczęło się dla wyjścia ewakuacyjnego EE 1, natomiast dla wyjścia ewakuacyjnego EE 2 wciąż trwają prace przygotowawcze. Oba wyjścia ewakuacyjne dzieli odległość 500 metrów.
– Najtrudniejsze w całym procesie budowy wyjść ewakuacyjnych jest uzyskanie pełnego szczelnego płaszcza mrożeniowego w zakładanym czasie obliczeniowym, a następnie utrzymanie tego płaszcza w czasie prowadzenia robót ziemnych i wykonywania obudowy wstępnej wykopu – dodaje Jacek Król, Inżynier Rezydent z konsorcjum SWECO/Lafrentz, które prowadzi nadzór nad inwestycją.
Co jeszcze dzieje się na budowie tunelu w Świnoujściu?
– Zakończyła się produkcja prefabrykatów na konstrukcje wewnętrzne w tunelu – mówi Bogusław Konopko z konsorcjum SWECO/Lafrentz, pełniącej nadzór nad inwestycją. – Są to między innymi elementy pod płytę jezdną typu „U” oraz filigrany, a także płyty sufitowe.
Wsporniki, na których będą się opierały prefabrykaty, są zbrojone, deskowane i betonowane. Wykonana została także betonowa podbudowa z drenażem w części spągowej, czyli w dolnej części tunelu, pod prefabrykaty typu U. Trwają roboty wykończeniowe Budynku Centrum Obsługi.
Powstający pod cieśniną Świny tunel jest jednorurowy. W każdym kierunku będzie po jednym pasie ruchu o szerokości 3,5 metra oraz pasy awaryjne około 2 metrów szerokości.
Łączna długość tunelu i dróg dojazdowych to prawie 3,2 kilometra długości.
Głównym Inwestorem jest Gmina Miasto Świnoujście. Inwestorem zastępczym Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Oddział Szczecin. Wykonawcą jest konsorcjum PORR/Gülermak. Nadzór nad projektem pełni SWECO/Lafrentz. Całkowity koszt inwestycji
to ponad 900 milionów złotych, z czego prawie 775,7 milionów to dofinansowanie z Unii Europejskie (85 procent). Resztę inwestor Gmina Miasto Świnoujście dokłada z własnego budżetu.